Polecam gorąco, są proste do zrobienia i bardzo neutralne w smaku, doskonale smakują z dżemem jak również z serem żółtym i szynką.
SKŁADNIKI
na około 10 - 12 rogalików dość dużych
- 580 g mąki pszennej (ja użyłam chlebowej)
- 1 szklanka letniego mleka (250 ml)
- 60 g roztopionego masła
- 2 małe jajka
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka oleju słonecznikowego
- 1,5 łyżki cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- 20 g świeżych drożdży lub 10 g suchych
- 30 g roztopionego masła
- roztrzepane jajko do posmarowania
- mak do posypania (niekoniecznie)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Świeże drożdże rozetrzyj w pół szklanki ciepłego mleka, z cukrem i łyżką mąki. Odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na kilka minut).
W misce roztrzep jajka i dodaj resztę składników. Wymieszaj mikserem, jeśli macie dobry, mocny mikser lub ręcznie na blacie, tak długo, aż ciasto zacznie odchodzić od rąk. Ja wyrabiałam w maszynie do pieczenia chleba, na programie do wyrabiania makaronu "pasta" przez kilka minut, ponieważ mój mikser nie dawał rady.
Gdy ciasto już nam ładnie wyrośnie, wyrzuć na blat, lekko podsypany mąką i rozwałkuj na około 1,5 - 2 cm okrągły placek. Potnij go jak tort, lub pizze na 10 -12 równych trójkątów. Posmaruj każdy roztopionym masłem i zwijaj zaczynając od szerszego brzegu. Końcówka musi być na dole bo się nam zacznie rozklejać podczas pieczenia. Powstaną rogaliki. Zaokrąglij je i sklej rogi ze sobą.
Układaj na blaszce do pieczenia, zostawiając odstępy, bo urosną. Zostaw chwilę przykryte ściereczką do napuszenia. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp makiem.
Wstaw do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika i piecz około 20 - 25 minut. Wystudź na kratce. U mnie nie zdążyły nawet wystygnąć, bo już ich nie było ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz