Czasem tak jest, że coś "zalega" nam w lodówce i nie mamy kompletnie pojęcia co z tym zrobić, żeby nie wyrzucić. I tak właśnie było u mnie z sałatą lodową. Uwielbiam sałaty przeróżne ale jakoś tak nie mogłam się do tej pory przekonać do sałaty lodowej. I dzisiaj nadszedł ten sądny dzień, bo leżała już kilka dni w lodówce i straszyła.
Okazało się, że sałata lodowa jest niesamowicie chrupiąca i delikatna. W surówce sprawdza się idealnie. Nawet mój syn, który nie lubi sałat, bo mówi, że są bez smaku, zajadał się nią bez marudzenia.
Proponuję wam dzisiaj sałatę lodową w takiej wersji, wymyślonej przeze mnie, może wam też posmakuje.
SKŁADNIKI
na około 4 porcje
- ćwiartka sałaty lodowej
- pół ogórka
- 10 pomidorków koktajlowych, lub 3-4 zwykłe
- 3 łyżki kukurydzy
- koperek
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego lub greckiego
- sól, pieprz do smaku
Sałatę pokrój w paski.
Ogórka obierz i pokrój w dużą kostkę.
Pomidorki koktajlowe przekrój na pół a jeśli masz zwykłe pomidory, pokrój w kostkę.
Wszystkie warzywa wrzuć do miski, dodaj resztę składników i rozmieszaj. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Smacznego. Buziaczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz