Ja osobiście nie pijam słodkich alkoholi, ale ten jest wyjątkowy. Jest przepyszny.
W smaku bardzo intensywny. I taki, że ma się ochotę wsadzić w niego zęby, żeby go ugryźć, bo smakuje jak deser.
Oczywiście za sprawą spirytusu jest cudownie rozgrzewający, chociaż ja zazwyczaj piję go z lodem.
Czasem dodaję go do kawy, kawa ma potem bardzo przyjemny posmak mleczno-alkoholowy.
Jeśli ktoś jest miłośnikiem likierów, na pewno mu posmakuje.
SKŁADNIKI
- 3 puszki mleka niesłodzonego skondensowanego
- 3 szklanki cukru (szklanka 250 ml)
- 3 opakowania cukru waniliowego
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 1 szklanka spirytusu
PRZYGOTOWANIE
Mleko skondensowane, cukier i cukier waniliowy rozmieszaj i zagotuj, do całkowitego rozpuszczenia się składników.
Kawę rozpuść w niewielkiej ilości zagotowanej, gorącej wody. Wody dodaj tylko troszeczkę, tak żeby rozpuścić kawę. Dodaj do gotującego się mleka i zagotuj wszystko razem.
Zestaw z ognia i zostaw do wystudzenia.
Jak nasze czekoladowe mleko jest już zimne dodaj szklankę spirytusu, dobrze rozmieszaj i przelej do butelek. Zakręć.
Niestety nie wiem ile objętościowo wychodzi gotowego już likieru, bo ciągle mamy różne rozmiary butelek i nie sprawdziłam.
Likier możesz przechowywać kilka miesięcy w temperaturze pokojowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz